W opublikowanym cztery lata po śmierci Bacha nekrologu Mizlerowskim czytamy, że lipski kantor pozostawił po sobie 5 opracowań Pasji. Dwie z nich – Mateuszową i Janową znamy bardzo dobrze. Co więcej, to Mateuszowa przyczyniła się do tego, że muzyka Bacha zagościła w salach koncertowych. Co jednak z trzema pozostałymi? Pasja według św. Łukasza jest prawdopodobnie dziełem innego kompozytora, a kojarzymy ją z Bachem, bo własnoręcznie przepisał jej fragmenty. Piąta Pasja to całkowita niewiadoma, aczkolwiek niektórzy badacze uważają, że jest jakimś wariantem Mateuszowej. To, co rozgrzewało i nadal rozgrzewa serca miłośników Bacha, to Pasja trzecia – według św. Marka. Zachowało się wyłącznie jej libretto – partytura zaginęła. Mimo to podjęto blisko 20 prób jej zrekonstruowania.
Jak odtworzyć dzieło, którego ani jedna nuta się nie zachowała? Jak słuchać takiej rekonstrukcji? Czy ona w ogóle ma sens? O tym opowiadam w wielkanocnym 125. odcinku. Zapraszam bardzo serdecznie.
Podcastu można wysłuchać także na Breaker, Google Podcasts, Pocket Casts, RadioPublic oraz Apple Podcasts. Jest dostępny także na YouTube.
Podcast powstał dzięki Mecenasom Szafy Melomana. Jeśli chcesz stać się jednym z nich i wspierać pierwszy polski podcast o muzyce klasycznej, odwiedź mój profil w serwisie Patronite.pl.
Rys. Albrecht Dürer „Große Passion”, Wikimedia commons
Bardzo interesujące, Warto było poświęcić czas na odsłuch podkastu!