Wojenna przeszłość Filharmonii Wiedeńskiej przez lata trzymana była w tajemnicy. Filharmonia broniła dostępu do swoich archiwów, a na pojawiające się po wojnie niewygodne pytania dziennikarzy odpowiadała wymijająco, zasłaniając się tym, że ważna jest muzyka i nią orkiestra chce się zajmować, a nie polityką.
Trudno się dziwić, że instytucja tak pilnie strzegła swoich tajemnic. Jej sumienie obciążały poważniejsze grzechy niż w przypadku Reichsorchester, czyli Filharmonii Berlińskiej. Ponad połowa muzyków miała w kieszeniach legitymacje NSDAP, żydowskich artystów wyrzucano, zanim Hitler dokonał Anschlussu, orkiestra uhonorowała złotym pierścieniem nazistowskiego zbrodniarza Baldura von Schiracha i nigdy się tego daru nie wyrzekła, wreszcie po wojnie prawie w ogóle nie przeprowadzono w jej szeregach denazyfikacji.
Jak do tego doszło? I co kryły archiwa otwarte dopiero w 2013 roku? O tym opowiadam w pierwszym z dwóch odcinków poświęconych wojennym losom Filharmonii Wiedeńskiej.
Muzyka w odcinku:
- L. van Beethoven, uwertura „Ruiny Aten” op. 113, wyk. Filharmonia Wiedeńska, dyr. Arnold Rose, RCA Victor (1936).
- J. S. Bach, „Koncert podwójny d-moll” (cz. I Vivace) BWV 1043, wyk. Arnold i Alma Rose, orkiestra kameralna Filharmonii Wiedeńskiej (1928), reedycja dla NAXOS (2019).
Podcastu można wysłuchać także na Breaker, Google Podcasts, Pocket Casts, RadioPublic oraz Apple Podcasts.
Zrealizowano w ramach stypendium Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Fot. Archiwum Filharmonii Wiedeńskiej
Dodaj komentarz